naleśnik od... kuchni :)
czyli przepis na pyszniutkie pancakes Olusi
Od zera do... naleśnika :)
Składniki :
pół szklanki mąki razowej
pół szklanki mąki pszennej
szklanka mleka
3 jajka
3,5 łyżki oleju
szczypta soli
zmiksowane składniki |
smażymy... |
dla chętnych :) robimy polewę czekoladową: kilka kostek czekolady, trochę mleka, łyżka nutelli i podgrzewamy na kuchni, mieszając aż do uzyskania konsystencji polewy |
dalej smażyyyyymy |
kilka jest już gotowych |
możemy już smarować ulubionymi dodatkami (mnie smakują z Almette) :) |
zwijamy w rulony i polewamy |
Pyszna przekąska gotowa :)
Naleśniki nadają się zarówno do spożywania na słodko, jak i wytrawnie.
Przygotowanie trwa kilka minut, najlepiej składniki zmiksować. Wprawniejsza ręka kuchenna da radę zmieszać składniki bez grudek nie używając miksera (potrzebny nam wtedy jedynie widelec i umiejętność wolnego wsypywania składników do miski przy jednoczesnych szybkich ruchach widelca rozbijających mąkę. Ech, to lenistwo w akademiku, nie chce się pójść do portierni po mikser :))
Smażymy wszystkie naleśniki na średnim ogniu kilkanaście minut, aż każda ze stron się zarumieni.
Porcja ta starcza na kilka naleśników (wszystko zależy oczywiście od tego, czy robimy grube czy cienkie).
Życzę częstego wykorzystywania przepisu, którego nie da się zepsuć ;)
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz